marzec 2009

czI
     Trwa Wielki Post. Żadnej muzyki, zabaw, imprez. Nie wolno tańczyć. Mimo, iż na korytarzach zawiewa nudą, nie poddajemy się i wytrwale czekamy na ferie świąteczne. Nauczyciele jak zwykle surowi - pytają, robią kartkówki, i sprawdziany. Wszyscy nauczyciele twierdzą zgodnie, że się nie uczymy.
      Szansą na oderwanie się od szarej, szkolnej rzeczywistości jest wyjazd do kina na film "Popiełuszko. Wolność jest w nas". W sumie nie wiadomo, czy wyjazd dojdzie do skutku, bo mało uczniów się zgłosiło. Organizowane są także wyjazdy na basen do Krosna (7 zł za 2 godziny, przejazd za free). Mimo atrakcyjnej ceny - chętnych brak.
      W naszej szkole różne elementy wyposażenia zaczynają szwankować, głównie są to drzwi do ubikacji dziewczyn. 13 marca w piątek (przypadek, czy przeznaczenie?), 4 osoby (oczywiście dziewczyny) zacięły się w toalecie na II piętrze. Siedziały tam prawie całą godzinę. Nie przyjęły jednak propozycji ratunku, którą było wyskoczenie przez okno na materace:)). Po dłuższych oczekiwaniach zostały uwolnione przez Pana woźnego. dziewczyny oczywiście nie były z tego zadowolone, bo musiały wracać na lekcje :P. Cała ta sytuacja mocno nas ubawiła.
      I na ten Cotygodnik wystarczy. Do napisania za tydzień (jeśli się wyrobimy!!)
Pozdróffka:**
                                               Asia & Marzena
cz II
     - w piątek i w poniedziałek w szkole obchodziliśmy Dzień Kobiet. W piątek odbywało się uroczyste czytanie życzeń, jak zwykle nie obeszło się bez nieporozumień co do autentyczności nadawców i odbiorców. W poniedziałek lucky number dostały wszystkie dziewczyny, więc żadna nie była pytana - szczęściary. We wtorek był Dzień Mężczyzny, ale chyba nikt o tym nie pamiętał:(
      - nasi zawodnicy i zawodniczki jak zwykle brali udział w zawodach sportowych, ale niestety znów nikt nie poinformował redakcji o wynikach
      - Krystian Rygiel został finalistą wojewódzkiej olimpiady fizycznej. Gratulacje!
     
1.02.2009 - 28. 02.2009
    Niestety, ferie dawno się skończyły, na tydzień wolnego przyjdzie nam poczekać do świąt Wielkanocnych, a to kawał czasu :(
Oczywiście żaden z uczniów nie cieszy się z powrotu do szkoły. Nauczyciele nas tępią. Chyba przez ferie wcale nie odpoczęli, bo strasznie nas nękają. Odliczamy dni do wakacji, ale to jeszcze kawał czasu., a przed nami długie męczarnie.
     Tytuł mówi, że mamy tu "Cotygodnik", a ostatnio zrobił się "Copółrocznik". Postaramy się nadrobić zaległości i podsumować ubiegły miesiąc.
     W styczniu odbyła się parada na XVII Finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Była też zabawa choinkowa i było fajnie...:)
     Wracając do teraźniejszości, to wieści mamy raczej złe. Planowana dyskoteka Walentynkowa została odwołana na wniosek nauczycieli. Powód? Większość gimnazjalistów kompletnie się nie uczy i wyniki za I półrocze są fatalne. Oprócz tego odwołano nam też rajd zimowy, oczywiście z podanego powyżej powodu...:(((
     Tak kończymy podsumowanie. Jak się uda, to znów się odezwiemy za tydzień
                                                                             Asia & Marzena

06.10. - 10.10.2008 r.
     Zaczął się październik. Już miesiąc temu zaczęliśmy nowy rok szkolny. Ocen w dzienniku jest już sporo, uwag też... W ubiegłym tygodniu pan Wołczański pstrykał nam klasowe fotki, które już niedługo pojawią się na naszej stronie.
     29. 10 b.r. odbyły się gminne zawody w indywidualnych biegach przełajowych. Nasi spisali się dzielnie: Dawid Domin (kl. V) zajął VII miejsce, Józef Langos (kl. VI) - III miejsce, Paweł Bibinin (I gimnazjum) - był VII, a  Szymon Łochański (I gimnazjum) - był IX.
     2 października odbyło się pasowanie na gimnazjalistę. naszych pierwszaków przyjęliśmy do grona gimnazjalistów. Impreza udała się super. Szkoda, że nikt nie robił zdjęć...
     Ogłosiliśmy konkurs na nową nazwę szkolnej gazetki. Niestety, póki co mamy niewiele nowych propozycji. Nadal zachęcamy Was do wzięcia udziału w konkursie.
     Jak w każdej szkole na razie chodzimy w mundurkach. Podobno ta ustawa miała być zniesiona (i została! - przy. red.). Oczywiście większości z nas nie podoba się noszenie szkolnych uniformów. mamy nadzieję, że wkrótce zostaniemy zwolnieni z tego niemiłego obowiązku.
     W ostatnią środę nasi rodzice głosowali nad tą sprawą. Wyniki poznamy wkrótce
02. 06. - 13. 06. 2008 r.
      To już ostatnie tygodnie przed wakacjami, więc wszyscy gorączkowo starają się poprawić to, co jeszcze się da. Mamy nadzieję, że wszystkim się to uda. Trzymamy kciuki!
     W ubiegłym tygodniu opublikowano wyniki sprawdzianu. Nasi szóstoklasiści wypadli nieźle, średnia klasy to 28 punktów. Wynik jest niezły, jeśli porównać go z ubiegłorocznym, ale jeśli wziąć pod uwagę możliwości naszych szóstoklasistów, to powinno być przynajmniej 30.
     W środę gimnazjaliści uczestniczyli w X pokazach z fizyki organizowanych przez Politechnikę Rzeszowską i Lubelski Oddział Towarzystwa Fizycznego. Było naprawdę super. Dla tych, którzy nie byli mamy parę fotek i kilka króciutkich filmów
       W poniedziałek odbyła się piękna akademia z okazji Dnia Mamy, którą przygotowały dzieci z zerówki oraz klas I-III szkoły podstawowej pod kierunkiem pań: Haliny Pojnar, Elżbiety Staroń, Iwony Śliwki i Małgorzaty Łopuszańskiej. Bardzo prosimy Mamy, które fotografowały naszą akademię o udostępnienie nam fotek na płycie CD (obiecujemy zwrot poniesionych kosztów).
      W piątek uroczyście obchodziliśmy Dzień Patrona naszej szkoły, ks. kardynała Stefana Wyszyńskiego. Uroczystą akademię przygotowali uczniowie gimnazjum pod kierunkiem pań Anny Jakieły i Magdaleny Jabłońskiej.

UWAGA! trwa konkurs fotograficzny!
Samorząd Uczniowski ogłasza konkurs fotograficzny p.t. "Wiosna w obiektywie"
W konkursie mogą wziąć udział wszyscy uczniowie naszej szkoły. Wystarczy na adres Pani Ani Jakieły lub Pani Madzi Jabłońskiej prześlą fotki, których tematyka związana jest z wiosną. Każdy może dostarczyć co najwyżej 3 zdjęcia
Wasze fotki muszą:
- być zrobione przez Was,
- nigdzie dotąd niepublikowane,
- o formacie 13x18 cm
Prace zbierane będą od 28 kwietnia do 31 maja 2008 r. Zdjęcia mogą być też w "wersji papierowej". Jeśli nie macie w domu dostępu do Internetu, to zapraszamy do biblioteki.
Wasze prace oraz lista laureatów będzie opublikowana na naszej stronie www oraz w szkolnej gazetce

26.05 - 30.05.2008 r.
     Ostatnio tyle się dzieje, że nie ma czasu wszystkiego opisywać. Wszyscy walczą o jak najlepsze oceny na świadectwie. Szkoda, że wcześniej o tym nie pomyśleli...
      W najbliższy poniedziałek (26. maja) odbędzie się w naszej szkole uroczysta akademia z okazji Dzień Matki i Ojca.
      Co do Dnia Dziecka, to zdania są podzielone: jedni chcą dyskotekę, inni imprezy sportowe, jeszcze innym jest wszystko jedno, bo od lat tego dnia dają sobie wolne.
     13. maja uczniowie klasy III gimnazjum zorganizowali dla swoich koleżanek i kolegów z klas IV - VI s.p.II szkolne pokazy z fizyki. Jak zwykle wszystkim najbardziej podobały się doświadczenia "wybuchowe".
     W piątek reprezentacja szóstoklasistów wygrała konkurs wiedzy o ruchu drogowym, który zorganizowano w Króliku Polskim. Zwycięzcom serdecznie gratulujemy.
     W środę 28 maja organizujemy po raz trzeci wyjazd na Politechnikę Rzeszowską na pokazy z fizyki. Mamy nadzieję, że nikt z uczestników wycieczki nie będzie żałował, że wziął w niej udział
     I to by było na tyle, do usłyszenia za czas jakiś

21.04. - 25.04.2008 r.
      I po strachu! We wtorek i środę nasi trzecioklasiści przystąpili do egzaminu gimnazjalnego. Nie było lekko, ale chyba wszystkim udało się coś sensownego napisać. Wyniki poznamy dopiero w czerwcu...
      Asia Jabłońska z klasy VI wygrała Turniej Wiedzy o Ruchu Drogowym i w nagrodę dostała rower. Konkurs tym razem odbył się w Krośnie. Należy dodać, że jak dotąd żadnej dziewczynie, oprócz Asi, nie udało się tego turnieju wygrać. Gratulujemy!
     Poza tym chyba nic ciekawego się nie dzieje, choć warto przypomnieć, że czas na poprawianie ocen i wszelkie zaliczenia mija 6 czerwca, czyli został miesiąc. Warto się pospieszyć.
       Ale odkąd "wiosna wylazła z rowu" (pozdrowienia dla Dominiki!) chyba nikt nie zaprząta sobie głowy nauką

14.04. - 18.04.2008 r.
     W ostatnich tygodniach nie wydarzyło się nic ciekawego poza tym, że w środę odbyły się comiesięczne konsultacje z rodzicami. Oj, niestety, nie wszyscy mieli powody do radości. A do ostatecznego wystawienia ocen zostały niecałe 2 miesiące. Kto ma coś do zaliczenia niech lepiej się spieszy.
     W najbliższy wtorek uczniowie klasy szóstej napiszą swój pierwszy w życiu poważny egzamin - sprawdzian na zakończenie szkoły podstawowej. Nie martwcie się, na pewno będzie dobrze. Trzymamy kciuki!
     A teraz coś z zupełnie innej beczki
- kabaret zrezygnował z udziału w konkursie w Miejscu Piastowym, bo zabrakło czasu na robienie prób
- uczniowie szkoły podstawowej wymyślili nową "zabawę" - wyrzucanie kartoników z mlekiem przez okno, oj, dla niektórych źle się to skończy
- w czwartek uczniowie klasy VI i IG byli na wycieczce w Bóbrce,
- za dwa tygodnie odbędzie się egzamin gimnazjalny, o czym przypominamy naszym szanownym trzecioklasistom,
- w ostatnim tygodniu nie wydarzyło się żadne nieszczęście, w postaci np. zatrzaśnięcia się w ubikacji.

?.? 2008
Chłopaki ze szkoły podstawowej zdobyli Puchar Burmistrza Gminy w piłce nożnej halowej!
(o szczegółach za tydzień)
    Cześć, witam Was bardzo w naszym Cotygodniku. W tym tygodniu działo się chyba niewiele, ale postaram się dla Was coś wyszperać w mojej pamięci. Zastanawiam się nad jedną bardzo ważną sprawą: dlaczego nauczyciele pytają uczniów, skoro sami znają odpowiedzi na pytania, np. weźmy takie zadania z matmy: y'=f(ax+by+c) (inaczej zapisując: dy/dx=f(ax+by+c), gdzie a należy do zbioru R, b należy do zbioru R za wyjątkiem 0, no i kto to ma wiedzieć*, na pewno nie uczeń (są to równania różniczkowe zwyczajne rzędu I rozwiązywalne metodą podstawiania - przypis
red.).
No to teraz opowiem Wam jedna historię> A wszystko zaczęło się tak: jest środa, godz. 7.00, wstaję ... uwaga, zagadka: w jakim celu wstaje nasz bohater:, odp. a) do szkoły, b) przegonić statek kosmitów z podwórka, c) nakarmić świnię
Oczywiście prawdziwa jest odpowiedź a. Otóż wstaję, zjadam trochę starej ryby na śniadanie i wychodzę do wcześniej wspomnianej szkoły. Po drodze napotykam gadający kamień. Podchodzę do niego lekko przerażony, zaczajam tu i ówdzie, bo co by ludzie pomyśleli jakby zobaczyli, ze gadam z kamieniem. I mówię do niego tak:
- Hej stary, dobrze, że Cię widzę, gdzie twoi kumple,
A on na to:
-Jacy kumple
- Nie wiem, tak tylko palnąłem, żeby zagadać...
Dalsza część historii za tydzień. Wiem, że to mało, ale co ja poradzę, że tydzień jest krótki. Tym milym akcentem kończę i zapraszam za tydzień

17.12. -31.12.2007 r
     I znów nikt nic nie napisał do Cotygodnika (oj, niedługo wystawimy oceny z zachowania, nie zapomnimy o tych, którzy zgłosili się do pomocy przy aktualizacji strony i ... na zgłoszeniu się skończyło).
    Ostatni tydzień upłynął pod znakiem klasyfikacji śródrocznej (kartkówki, klasówki, sprawdziany itp. atrakcje). Ale nie sama klasyfikacją uczniowie żyją, najważniejsze okazały się przygotowania do świąt. W klasach pojawiły się świąteczne dekoracje, zorganizowano klasowe wigilie. W ostatni piątek wszyscy byli dla siebie mili jak nigdy. Oby tak zostało na dłużej
      W piątek odbyła się piękna akademia przygotowana przez panie Anię Jakiełę i Madzię Jabłońską. Wystąpili uczniowie klas IV, V, VI i IG. Aktorzy zostali nagrodzeni w pełni zasłużonymi gromkimi brawami.
        

10. 12. 14. 12. 2007 r.
     Tak się dziwnie złożyło, że znowu nie ma kto pisać relacji do Cotygodnika. Trudno, chwilowo będziecie zdani na relacje nauczycieli...
     6. grudnia b.r. kabaret MykMyk na VIII Mikołajkach Teatralnych "Spotkania z Satyrą"
zdobył wyróżnienie. Kabaret prezentował w 80% autorski program "Cotygodnik kryminalny 997". Ale najciekawsza jest historia naszej podróży na ów konkurs. O godzinie 9⁰⁰ w pełnym rynsztunku z wielkimi reklamówami rekwizytów czekaliśmy przed szkołą na busa, który lada moment miał przyjechać. Gdy 15 po dziewiątej nie było śladu busa, a mu zdążyliśmy zmarznąć zaczęliśmy się niepokoić. Dzięki uprzejmości pana Mariusza, który użyczył nam telefonu zadzwoniliśmy do firmy i okazało się, że żadnego busa nie wysłano, bo dzień wcześniej nie została potwierdzona rezerwacja... Najciekawsze jest to, że nikt z firmy nie informował nas, że takową rezerwację należy potwierdzić, w końcu nie wyczarterowywaliśmy samolotu. Po rozmowie z panią i wyjaśnieniu całej sprawy obiecano nam podstawienie busa za kilkanaście minut. Faktycznie, pół godziny później pakowaliśmy się do pojazdu. W Krośnie w KDK na Kolejowej byliśmy parę minut po dziesiątej. Na miejscu okazało się, że budynek KDK-u od dwóch lat jest w remoncie i konkurs odbywa się w KDK-u na... Bieszczadzkiej. Na Bieszczadzką dotarliśmy MKSem, który na szczęście był spóźniony. O przygodach w MKSie najlepiej opowiedzą Wam dziewczyny z IIg, które w tymże MKSie nawiązały znajomości z ciekawymi ludźmi, a zwłaszcza z jednym, niejakim Rafaellem. Po konkursie wróciliśmy do domu i po drodze nie było już niestety żadnych przygód.
    6 grudnia Asia Jabłońska wystąpiła w finale wojewódzkiego konkursu poezji śpiewanej. Asia jak zwykle zaśpiewała super.
     10 grudnia nasze koszykarskie złotka walczyły na zawodach rejonowych w Krośnie i o mały włos nie zakwalifikowały się do etapu wojewódzkiego. W trakcie rozgrywek wiele naszych dziewczyn odniosło kontuzje i chyba dlatego nie udało się zająć lepszego miejsca.
     Ostatni tydzień upłynął pod znakiem wpadek, potknięć i porażek. Niemal definitywnie popsuło się ksero, dzięki czemu uczniowie klas VI i IIIg nie pisali próbnych sprawdzianów i testu z przedmiotów matematyczno-przyrodniczych. Nie udało się też zrobić paru sprawdzianów. Wszyscy strasznie się martwią...
       W laptopie Pani Dyrektor zalągł się jakiś wirus i sprzęt zawiódł akurat w czasie lekcji. We środę czworo uczniów z klasy IIg było na pokazach z fizyki zorganizowanych przez Michalicki Zespół Szkół Ponadgimnazjalnych. Było super! Niestety, po powrocie na parking czekała nas niespodzianka w postaci kapcia w lewym tylnym kole. Na szczęście pomogli nam dwaj panowie kierowcy z autokaru stojącego na tym samym parkingu. Dziękujemy!
      Wiele jeszcze różnych rzeczy poszło zgodnie z I Prawem Murphy'ego ("Jeżeli coś może się nie udać, to się nie uda") ale nie będziemy zanudzać czytelników.
       Na koniec należy dodać, że dziewczyny z IIIg postanowiły nie dawać na stronę z zdjęć z wycieczki do Krakowa. Nowe zdjęcia klasowe będą, ale nie wiadomo kiedy, bo na razie nie ma czasu ich robić. Może w ostatnim tygodniu przed feriami. Sukcesy uczniów z lat 2005, 2006, 2007 pojawią się na stronie pod koniec grudnia. Sorki za opóźnienia

19. 11. - 07. 12. 2007 r.  Do Cotygodnika nie przesłano materiałów

12. 11. - 16. 11. 2007 r.
     Sorki, że ostatnio nie pisałyśmy, ale nie miałyśmy ani chwilki czasu.
Klasa III gimnazjum wzięła udział w konkursie teatralnym przedstawiając fragment dzieła Wyspiańskiego „Noc listopadowa”. Otrzymaliśmy WYRÓŻNIENIE SPECJALNE, dzięki któremu mogliśmy uczestniczyć w wycieczce do Krakowa. Zwiedzaliśmy tam: Kościół Mariacki, Sukiennice, Muzeum Wyspiańskiego, Wawel (smoka). Byliśmy także w prawdziwym teatrze, w którym była wystawiana sztuka Stanisława Wyspiańskiego „Wesele”. Wszyscy byliśmy zachwyceni...
W Krakowie mieszkaliśmy w schronisku dla młodzieży. Wieczorem doszliśmy do wniosku, że jesteśmy strasznie głodni, dlatego postanowiliśmy zamówić 10 pizz. Jeszcze takiej pizzy nie jedliście hehe, na pudełku było napisane "najlepsza w mieście", ale tak naprawdę to była ohydna blee - samo ciasto. O godzinie 1.30 dziewczynom zachciało się gorącej czekolady, toteż naturalnie beż żadnych przeszkód zeszłyśmy na I piętro i kupiłyśmy ową czekoladę.
Ojojoj a potem to się dopiero działo w pokoju 305 pasty do zębów poszły w ruch. Dziewczyny miały maseczki „super świeżość”. Kornelia, Natalia i Basia
o 5 nad ranem poszły myć głowy z tych maseczek. Było super.
W niedzielę, 11 listopada, uczniowie naszej szkoły przygotowali gminną akademię z okazji Święta Niepodległości (zdjęcia z próby>>). Publiczność była zachwycona. Dostaliśmy owacje na stojąco, a następnego dnia rozdzwoniły się telefony do Pani Dyrektor z gratulacjami. We wtorek na prośbę Pana Burmistrza gminy Rymanów, będziemy przedstawiali ponownie nasze widowisko dla wszystkich gimnazjów w gminie. Widowisko przygotowała pani Kasia Jabłońska, a pomagały jej panie: Aldona Konieczna i Grażyna Krzyżanowska. Scenografię wykonała pani Anna Szymańska
W ostatnim tygodniu odbyły się zawody. W naszej szkole chłopcy z gimnazjum grali w siatkówkę, zdobyli II miejsce.
16.11.2007r w Jedliczu odbyły się powiatowe zawody w koszykówce dziewcząt z gimnazjum. Nasze ZŁOTKA w składzie: Kornelia Ziemiańska, Natalia Kielar, Edyta Miętka, Kamila Podpora, Basia Wojtuń, Paulina Bogdańska, Marcelina Gac, Klaudia Kamińska, Agnieszka Trygar i Agnieszka Węgrzyn wywalczyły I miejsce.
13.10. - 31. 10. 2007 r.
      Sorki, że tak dawno nic nie pisałyśmy, ale jakoś nie było czasu.  W ostatnich dwóch tygodniach w naszej szkole działo się dużo ciekawych rzeczy, m.in. zawody dziewcząt z gimnazjum w koszykówkę. Nasze ZŁOTKA zajęły I miejsce i przeszły do etapu powiatowego, który odbędzie się 16.XI.2007 r. w Jedliczu. Gratulujemy. Dziewczyny trzymamy za was kciuki.
     Odbył się również konkurs piosenki Aleją Gwiazd. Do drugiego etapu zakwalifikowały się wszystkie dziewczyny a mianowicie: Natalia Kielar w duecie z Pauliną Pojnar, która grała na gitarze, otrzymały wyróżnienie, Basia Wojtuń, Klaudia Kamińska, zajęły równorzędne II miejsce, Kasia Osękowska. III miejsce. Trio Szalonych Dziewczyn czyli Żaneta Kielar, Magda Kosiba i Sabina Siudyła również zdobyły wyróżnienie. Karolina Penar wróciła z II miejscem, Asia Jabłońska z I, Ola Czyż z wyróżnieniem i najmłodsza uczestniczka Natalka Jablońska wywalczyła I miejsce. Z tego co pamiętamy to chyba tyle na temat konkursu Aleją Gwiazd.
     Oh ale się zmęczyłyśmy tym pisaniem a tu jeszcze końca nie widać.
     To może jeszcze wspomnimy cos o konkursie piosenki religijnej, który odbył się w Miejscu Piastowym. Niestety dziewczynom nie udało się zakwalifikować do II etapu, ale i tak wiemy że byłyście najlepsze.
      To już chyba koniec na dzisiaj. Odezwiemy się jak tylko znajdziemy odrobinkę czasu.

15. 10. - 9. 11. 2007 Do Cotygodnika nie przesłano materiałów

08.10.12. - 12.10. 2007 r.
      Jakoś tak wyszło, że z ostatnich 3 tygodni nie pojawiły się nowe materiały do Cotygodnika. Może dlatego, że w trakcie przygotowania jest kilka akademii, a w szkole nie dzieje się nic ciekawego (i całe szczęście).
      W minionym tygodniu ruszyła akcja "Góra Grosza", odbyła się akcja przymiarki mundurków oraz pasowanie na gimnazjalistę, czyli otrzęsiny. Z tej ostatniej imprezy zdjęcia wkrótce się pojawią.
       Większość uczniów i kilku nauczycieli przygotowuje akademię z okazji DKEN. Kabaret MykMyk z góry przeprasza za wszelkie niedoskonałości, ale póki co nie odbyła się ani jedna próba z mikrofonami, więc podczas występu może być różnie... A jak będzie, przekonamy się już w najbliższy poniedziałek.
      I to chyba wszystkie newsy, resztę opisze Klaudia w najbliższym wydaniu Cotygodnika (a przynajmniej mam taką nadzieję)

23.09. - 05.10.2007 r.
     Do Cotygodnika nie przesłano materiałów

17.09. - 21.09.2007 r.
     Miniony tydzień można określić mianem tygodnia ciszy... Zważając na powiedzenia tkj. cisza przed burzą, czy oko cyklonu, powinniśmy być zaniepokojeni. Wszystko było zwyczajne: nauczyciele rozkręcili się z pytaniem uczniów, kartkóweczki, sprawdzianiki. Nikogo to nie zdziwiło. Pięć dni nauki minęło nieubłaganie. W tym momencie pojawia się pytanie... Co będzie za tydzień?!
     Nasi szkolni wróżbici (ma się rozumieć S.U) przewidzieli już całą masę prac na następne dni nauki. Będzie to m.in. zbiórka książek do biblioteki szkolnej pod hasłem "Książka-twój przyjaciel). Już teraz zachęcam gorąco wszystkich uczniów do oddawania lektur i podręczników. Większość z nas narzeka na ich brak w szkolnej bibliotece. Teraz sami możemy ją wesprzeć. Oczywiście każda przyniesiona książka będzie

10.09. - 14.09.2007 r.
   12 września miało miejsce pierwsze zebranie samorządu uczniowskiego w nowym roku szkolnym. Dzięki wcześniejszym głosom uczniów, opiekunami samorządu zostały panie: Anna Jakieła i Magdalena Jabłońska. Gratulujemy!
   Pozostał jeszcze filozoficzny problem o niezmiernie dużej wadze. Mianowicie problemem tym stało się pytanie: jak ma funkcjonować samorząd bez przedstawicieli? A oto odpowiedź: do tego zmierzało pierwsze zebranie! Głosowanie przebiegło w miarę bezproblemowo. Decyzją uczniów Przewodniczącą Samorządu Uczniowskiego została uczennica klasy III gimnazjum - Natalia Kielar. Funkcję zastępcy przejęła Kornelia Ziemiańska, a roli skarbnika podjęła się Kamila Podpora. Naszym wiernym (jak mamy nadzieję) skarbnikiem została Marcelina Gac. W tym roku ciekawa funkcja, jaką jest Rzecznik Praw Ucznia przypadła Basi Wojtuń. Naszym zdaniem, ta wygadana koleżanka z III gimnazjum jest stworzona do walczenia o nasze prawa.
    Mamy również nadzieję na aktywną pracę sekcji powołanych na zebraniu. W związku z tym  każda osoba należąca do takowej powinna poczuwać się odpowiedzialna za jej pracę. każdy pomysł jest da nas istotny. Wszyscy mamy przecież prawo głosu. Właśnie po to istnieje organizacja samorządu uczniowskiego! W nadziei na jego owocną pracę składam wyrazy wdzięczności paniom opiekunkom i życzę wytrwałości i cierpliwości w dalszej pracy z młodzieżą naszej szkoły.
                        

03. -09. - 07. 09. 2007 r.
     Miniony tydzień można określić mianem "tygodnia wyścigów". Wyścigi te, w większości, mają niebagatelne znaczenie w całym roku szkolnym, dlatego też cieszą się dużym powodzeniem wśród szkolnej społeczności. Podstawowy podział tychże wyścigów to dwie zasadniczo różniące się od siebie grupy: nauczyciele i uczniowie. Ci ostatni mają jednak trudniejszy tor przeszkód. Wyścigi typu: "Kto zajmie lepszą ławkę?" (im dalej od biurka nauczyciela, tym lepsza ławka oczywiście), "Kto ma obok kogo półkę w szatani?" to podstawa w pierwszych dniach edukacji po wakacyjnej sielance. Ciało pedagogiczne "biegnie" jednak w zupełnie innym kierunku: każdy nauczyciel chciałby mieć z nami jak najwięcej godzin lekcyjnych w tygodniu, by zdążyć z materiałem. Cóż, jak głosi tytuł gazetki w klasie III gimnazjum ("Czekamy na wakacje") pośpiech nikogo nie dziwi. Na szczęście wszelkie wyścigi zakończyły się powodzeniem, bez uszczerbku na zdrowiu społeczności szkolnej.
       Kolejną sprawą, na jaka natknęliśmy się w tym tygodniu to szkolne mundurki. Dzięki wychowawcom klas poznaliśmy ich wzory. Najstarszych uczniów szkoły na kilka sekund zmroził powiew zdziwienia. Po chwili okazało się , że wcale nie jest tak źle. Jedna z propozycji była nawet całkiem ciekawa. teraz niestety nie czas już na zadawanie pytań typu "czy?" i "po co?" ale "jakie?". Nasze mamy z pewnością ucieszy fakt, że nauczyciele i Rada Rodziców ma również uwzględnić cenę szkolnego wdzianka.
       W czwartek uczniowie w tajnym głosowaniu wybrali opiekunów Samorządu Uczniowskiego. Bezkonkurencyjnymi zwyciężczyniami zostały pani Anna Jakieła i pani Magdalena Jabłońska. Gratulujemy!
        Ogólnie, w imieniu uczniów naszej szkoły, mogę przyznać, że pierwszy tydzień nowego roku szkolnego 2007/2008 został fantastycznie wykorzystany i dobrze rokuje na naszą dalszą edukację.


21. 05 - 25. 05. 2007 r.
     W mijającym tygodniu z pewnością wiele się wydarzyło, ale mało to wie, co takiego. Życie w szkole toczy się normalnym trybem, choć odczuwa się gorączkę końca roku szkolnego, klasyfikacji itp. Na domiar złego nękają nas majowe upały, co szczególnie boleśnie odczuwają ci, którzy mają wątpliwa przyjemność przebywać w pracowni komputerowej oraz w klasach nr 19 i 20. 
     Klasie III gimnazjum wreszcie udało się zorganizować wycieczkę. Odcięci od cywilizacji spędzili 3 dni w Bieszczadach w ośrodku wypoczynkowym Piotrowa Polana k. Wetliny. Większość uczestników wycieczki uważa, że było fajnie. To fajnie.
     W najbliższym tygodniu na wycieczkę jedzie klasa I gimnazjum. 

14. 05 - 18. 05. 2007 r.
      W tym tygodniu Cotygodnik nie ukazał się
07. 05. - 11. 05. 2007 r.
      Minął kolejny tydzień i wakacje coraz bliżej. Niektórzy zabrali się za poprawianie ocen, a niektórzy liczą, że w czerwcu zdarzy się jakiś cud i wszystko się ułoży samo. Oj, rok temu też kilku uczniów miało taką nadzieję i jak się to skończyło - wszyscy wiedzą.
     W mijającym tygodniu wszystko toczyło się zwykłym rytmem, bez większych zgrzytów. odmianą były tylko Pierwsze Szkolne Pokazy z Fizyki przygotowane przez uczniów klasy IIIG dla koleżanek i kolegów z klasy V i VI. Budynek szkoły przetrwał, nie odnotowano żadnych zniszczeń. Sejsmografy również niczego nie zanotowały. Niektórzy próbowali powtarzać jedno z doświadczeń  na schodach. Uprzejmie prosimy aby więcej tego nie robić
     W najbliższy czwartek Samorząd Uczniowski organizuje dyskotekę, na którą wszyscy czekali od lutego. I jeszcze jeden news: wszystko wskazuje na to, ze po latach kłótni IIIG wybierze się wreszcie na klasową wycieczkę.
     Na tym kończymy, pozdrawiamy i do usłyszenia za tydzień. Szczególne pozdrowienia przesyłamy Mateuszowi Cypcarowi. Mateusz, 3-Maj się i wracaj szybko
     Redakcja

23. 04 - 04. 05. 2007 r.
      Witamy was serdecznie!! W tym Cotygodniku opowiemy o egzaminach trzecioklasistów! Jak każdy wie odbyły się one 24.04 (część humanistyczna) i 25.04 (część matematyczno-przyrodnicza). Opinie na temat testów są różne. Dla jednych były one proste, a dla innych wręcz przeciwnie. My możemy jedynie przypuszczać na ile dobrze nam poszło :) A na wyniki musimy poczekać aż do 14 czerwca :( Kilka słów może powiemy jak to u nas w szkole wyglądało. Byliśmy podzieleni na 3 grupy i pisaliśmy w trzech różnych salach. Niestety pod nadzorem nauczycieli, którzy nie spuszczali nas z oczu ani na sekundę. No dobrze, by nie przynudzać
odejdziemy od tematu egzaminów!
    W czwartek szkolne życie wróciło do normy tylko że na przerwach ciągle się toczyły rozmowy
na temat testów, który z pewnością jeszcze długo będzie poruszany na lekcjach jak i na przerwach.
    W piątek 3 gimnazjum wraz z wychowawczynią robili sobie zdjęcia klasowe tylko szkoda, że
brakowało kilkunastu osób, ale pewnie taką sesje zdjęciową jeszcze powtórzymy :) 
     W piątek odbył się szkolny konkurs matematyczny dla uczniów gimnazjum, który wygrała Helena Polańska z IG, II miejsce zajęła Gosia Fydrych z IIG, a III miejsce Mateusz Kostka z IIIG. 
     W czwartek odbył się szkolny konkurs informatyczny dla uczniów szkoły podstawowej, w którym zwyciężył Kamil Kuśnierczyk z klasy VI, II miejsce zajęła Ola Czyż z klasy V, a dwa równorzędne III miejsca: Marzena Rajchel i Patryk Kalita z klasy V. 
     W lutym w szkolnym konkursie matematycznym dla uczniów szkoły podstawowej I miejsce zajęła Magdalena Kosiba z klasy VI. 
     W szkolnym konkursie informatycznym dla uczniów gimnazjum wyniki były następujące: 
I miejsce - Hubert Rajchel (kl. IIG), II miejsce - Rafał Czyż (kl. IIG), a III miejsce - Kacper Rychlicki z klasy IG.

16. 04 - 20. 04
     W mijającym tygodniu szóstoklasiści pisali swój pierwszy w życiu egzamin. Niemal wszyscy zdający uznali, ze test był łatwy. Zobaczymy. Pod koniec maja będą wyniki. Gimnazjaliści też nie mają lekko, bo we wtorek i środę zdają egzamin gimnazjalny. Trzymamy kciuki!
     W najbliższy czwartek na siódmej lekcji odbędzie się szkolny konkurs informatyczny dla uczniów szkoły podstawowej, a w piątek na siódmej lekcji - szkolny konkurs matematyczny dla gimnazjalistów. Za tydzień podamy wyniki wszystkich konkursów przeprowadzonych w szkole w bieżącym semestrze.
     
09. 04. - 13. 04. 2007 r.
     Tak się jakoś nieoczekiwanie złożyło, że dziennikarki nie przygotowały "Cotygodnika". Miejmy nadzieję, że powodem tego jest intensywne przygotowywanie się do egzaminu gimnazjalnego. Faktycznie, 24 kwietnia już tuż tuż...
     Przez cały tydzień nie działo się nic szczególnego poza tym, co zwykle. W związku z tym nie będziemy Was zanudzać opowieściami o niczym.
     W przedświątecznym tygodniu zostały sprawdzone dyski komputerów w szklonej bibliotece. Niektórzy z Was powinni się więc spodziewać 30 punktów karnych z zachowania oraz jedynek z informatyki. Smutne to, ale cóż, wszyscy wiedzieli na jakie strony wolno wchodzić, a na jakie nie. Teraz proszę mieć pretensje do samych siebie.
     
02. 04 - 06. 04. 2007 r.
     Cześć! W tym Cotygodniku opiszemy tylko trzy dni, które spędziliśmy w szkole, gdyż już od czwartku mieliśmy wolne ponieważ zbliżają się święta. Poniedziałek, cóż w tym dniu się działo chyba znów nic szczególnego :P Codzienna szkolna codzienność, nic nadzwyczajnego :) Wtorek, już przed ostatni dzień przed świąteczną przerwą i ostatnie przygotowania do akademii, za to w kolejnym dniu działo się bardzo wiele ciekawych rzeczy..:) Środa, od rana próby. Na trzeciej lekcji odbyła się olimpiada z PCK, w której wzięło tylko udział pięć osób, ponieważ większa cześć uczestników się wypisała. Pierwsze zaszczytne miejsce zajęła Natalia Cisowska, tym także sposobem dostała się do drugiego etapu, który odbędzie się w Krośnie 20 kwietnia. Pozostałych miejsc nie będziemy wypisywać bo tylko jedna osoba mogła przejść dalej. 
     W tym dniu także mieliśmy długo oczekiwaną akademię, którą po raz pierwszy przygotowywały Pani Magdalena Jabłońska i Pani Anna Jakieła. Panie ogromnie się starały by wszystko wyszło jak należy i spisały się na medal, akademia udała się znakomicie!! Brawo! 
     Tuż po akademii chłopcy z klasy 2 gimnazjum zabawili się w śmigusa dyngusa, gdy tylko zauważyła to ich wychowawczyni to natychmiast kazała, szorować podłogę SIDOLUXSEM!! Tylko to zajęcie nie przypadło chłopcom tylko dziewczynom z tej klasy, dziewczynki szybko zabierając szmaty do podłogi zaczęły ją czyścić! hehe Żałujcie, że tego nie widzieliście! 

26. 03. - 30. 03. 2007 r.
      Siemanooo!! Wam wszystkim odwiedzającym naszą stronke :) i oczywiście pozdrawiamy.
      Cóż by napisać co się działo w tym tygodniu. Chyba najlepiej było by napisać prawdę, a prawda wygląda następująco... Może odpowiemy śpiewająco? :) mm....niccc ciekawegooo!! Tak już na serio to było to tak.
      Poniedziałek, totalna nuda, małe zamieszania na przerwach, niektóre wf-y spędzone na dworze gdyż była piękna pogoda, z której trzeba korzystać! :)
      Wtorek, ten dzień zaczęliśmy od kolejnej próby na akademie poświęconej zbliżającym się Świętom Wielkanocnym! Ten dzień chyba zbytnio nie różnił się od poprzedniego więc nie będziemy tu przedłużać.
      Środa,  ten dzień właściwie można ominąć, więc teraz czas na kolejny...
      Czwartek, godzina 9:00 w tym dniu mieliśmy spowiedź, a później oczywiście próbę bez, której nie mogło się obejść... ale to nie szkodzi, nie było aż tak źle.. Obyło się także dyktando dla klas zerowych, odwiedzili nas młodsi uczniowie z innych szkół by wziąć udział w tym dyktandzie :)
      Piątek, Dominika Hurich z klasy III gimnazjum była na drugim etapie konkursu z literackiego, gdzie wywalczyła pierwsze miejsce. GRATULACJE!! Na ten konkurs także miała jechać Żaneta Siudyła ale niestety się rozchorowała :/ Tuż po wieczornej Drodze Krzyżowej w kilka osób razem z naszym ks. Wiesławem i Pania Kasią na spotkaniu młodzieży w Brzozowie. Każdy, który mógł tam w tej chwili być na pewno tego nie żałował!!
Można był czas na przemyślenia i również wspólne śpiewanie :)
  Chyba na tym zakończymy, więc do usłyszenia w następny tydzień!! papap pozdrawiamy! :)

19. 03. - 23. 03. 2007 r.
     Witamy w kolejnym Cotygodniku!! Z góry przepraszamy za to ze w tamtym tygodniu zabrakło jakichkolwiek informacji. Hym... od czego by tu zacząć, najlepiej od początku, więc..
       Poniedziałek zleciał nam szybciutko. Nie wydarzyło się nic szczególnego, żaden konkurs ani żadne zawody, jedynie próby na akademie z okazji Świąt Wielkanocnych :)
       Wtorek w tym dniu także nic szczególnego, właściwie mogłabym opuścić opis tego dnia, no ale
jeśli po kolei to po kolei :P
        Czas na środę!!! Dzień wagarowicza, a także pierwszy dzień wiosny :) tylko, że niestety pogoda się w tym dniu nie udała, ale nie ma co narzekać u nas w szkole było ciekawie. Na początek odbył się konkurs 1 z 10. 
I miejsce - Bartłomiej Samborski (kl. IIIG)
II miejsce - Dominika Hurich (kl. IIIG)
III miejsce - Kacper Rychlicki (kl. IG), 
Wszystkim należą się gratulacje ponieważ uczestnicy musieli wykazać się niemałą wiedzą w różnych
dziedzinach. 
     Następnie urządziliśmy konkurs na najlepszy skecz oraz najlepszą kabaretową piosenkę. W konkursie na najlepszy skecz wygrała klasa IIG, II miejsce zajęła klasa IIIG, a III miejsce klasa V. Konkurs na najlepszą piosenkę kabaretową wygrała klasa IIIG, II miejsce - klasa IIG, a III miejsce klasa VI. Nieco później odbył się konkurs na najwspanialszą wiosenną fryzurę, gdzie pierwsze miejsce zajęła klasa IIIG. Fryzurę tworzono na Dominice Hurich, a jej wykonawcą była Agnieszka Kurzawa :), II miejsce zajęła klasa IG
     Na koniec zostawiliśmy konkursy sprawnościowe i rozgrywki sportowe, oczywiście były bardzo ciekawe! Konkurs sprawnościowy też wygrała klasa IIIG. 
      W czasie gdy gimnazjaliści rozgrywali mecze siatkówki i piłki nożnej odbył się konkurs "1 z 10" dla uczniów szkoły podstawowej. Wyniki tej rywalizacji są następujące:
I miejsce - Joanna Jabłońska (kl. V)
II miejsce - Marzena Rajchel (kl. V)
III miejsce - Paweł Rzepski (kl. VI).
     Ostatnim punktem programu był mecz siatkówki w którym rywalizowały ze sobą drużyny nauczycieli i uczniów. Niestety, w drugim secie pan Mariusz uległ kontuzji i meczu nie udało się dokończyć (i niech nam ktoś mówi, że sport to zdrowie...).
     Dwa kolejne dni to rekolekcje szkolne a także parafialne, dla nas uczniów oczywiście dwa dni wolnego od szkoły!! Czas rekolekcji, każdy z nas chciał przeżyć jak najlepiej i pozwolić sobie na przemyślenia. Rekolekcje prowadzone były przez ks. Bogdana, który nie tylko wprowadził nas w nastrój skupienia nad tym pięknym czasem, ale również umilał nam czas swoim śpiewem i grą na gitarze :). W piątek uczniowie klasy II i III gimnazjum pod kierownictwem pani Kasi Jabłońskiej i księdza Wiesława Dziwika przygotowali przepiękne misterium Drogi Krzyżowej. Gratulujemy i dziękujemy.
  Chyba pora już kończyć ten co tygodnik. Do usłyszenia za tydzień pappa.

05. 03. - 09. 03. 2007 r.
     Witam w kolejnym cotygodniku! Będzie to chyba najkrótszy w całej jego historii, ponieważ w tym tygodniu nie działo się nic szczególnego!
     Może zaczniemy od tego, że jak co roku oczywiście obchodziliśmy Dzień Kobiet.
Dziewczyny zadowolone gdyż dostały miłe upominki od chłopców z klas. W tym dniu także w szkolnym radiu leciały piosenki dla dziewczyn oraz życzenia! :) Jednak nie zawiodłyśmy się na naszych młodych mężczyznach hehe.
     Do szkoły przyjechali nauczyciele oraz dwie uczennice z ze szkoły ponad gimnazjalnej z Rymanowa by przybliżyć nam to co oferuje ich szkoła dla uczniów 3-ich klas gimnazjum. Trzecioklasiści już niedługo opuszczą swoje dotychczasowe szkoły i wybiorą się do innych by prowadzić dalszą naukę :)
     W tym tygodniu zrobiliśmy parę nowych zdjęć i na pewno w najbliższym czasie ukażą się na naszej stronie.
Zapewniamy, że warto na nie spojrzeć! :)
      Tak na koniec to powiemy, że bardzo się cieszymy, że w końcu przyszła do nas wiosna.. i na dworze robi się coraz ładniej i widać więcej zieleni!! aż chce się żyć! Tym miłym i wiosennym zakończeniem żegnamy się z Wami i do usłyszenia w następnym tygodniu!! papap pozdrawiamy!

26. 02. - 02. 03. 2007 r.
     Witamy w tygodniu tuż po feriach! Na pewno każdy spędził je jak najlepiej mógł.. :) 
W tym tygodniu od samego początku wróciliśmy do szkolnej normalności czyli: sprawdziany, pytania, klasówki.. itp
     We wtorek klasa 3 gimnazjum pojechała na Targi Edukacyjne odbywające się w hali Mosir. 
Odwiedzili także parę szkół: Szczepanika, Naftówkę, szkolę w Miejscu Piastowym a także w Iwoniczu. Dowiedzieliśmy się o tych szkołach bardzo dużo i właściwie każdy wie już gdzie już wybiera!       
     W środę Katarzyna Osękowska była na wojewódzkim etapie olimpiady historycznej.
Wyników jeszcze nie znamy, prawdopodobnie będą za dwa tygodnie. Oczywiście wierzymy, że będzie to pierwsze miejsce!
      A teraz mała informacja dla naszych chłopców!!! Już nie długo a 8 marca będzie Dzień Kobiet!!
Mamy nadzieję, że wszyscy chłopcy szykują jakieś małe upominki dla swoich koleżanek z klasy :)
    Na ten tydzień to tyle informacji, jak widać dużo się nie działo :) do usłyszenie za tydzień! papapa
Redaktorki przesyłają gorące pozdrowienia !

05. 02. - 10. 02. 2007 r.
     Witamy wszystkich po raz kolejny. Ten tydzień był ostatnim tygodniem przed FERIAMI. Toteż niektórym do szkoły chodzić się nie chciało. Przy okazji pozdrawiamy tych, którzy  z powodu chorób musieli być w domu! 
     W środę cała klasa IIIG i kilka osób z klasy IG pojechało na przedstawienie o miłość które odbyło się w kinie Irys w Rymanowie, uczniom z naszej szkoły przedstawienie się podobało.
     Również w środę trzy dziewczyny z klasy III gimnazjum (Agnieszka Kurzawa, Anna Moskal i Aleksandra Kustra) pojechały do Miejsca Piastowego na Regionalną VII Olimpiadę o wielkich Polakach. W tym roku tematem olimpiady była Służebnica Boża Anna Jenke. Do trzeciego, diecezjalnego, etapu zakwalifikowała się Anna Moskal zajmując czwarte miejsce. Dwie pozostałe dziewczyny dostały książkę oraz dyplom z wyróżnieniem za udział  w drugim etapie. 
Gratulujemy Ani i trzymamy kciuki! 12 kwietnia w ostatnim już etapie!! Powodzenia!
     3 lutego odbyły się zawody w hale o puchar burmistrza gminy Rymanów, chłopacy z naszej szkoły zajęli 5 miejsce.
     W tą sobotę czyli 10 lutego uczniowie  z naszej szkoły jadą na walentynkową  dyskotekę do Pobiedna.
     W piątek w szkole odbył się apel na którym Pani Dyrektor ogłosiła plan zajęć w ferie. Nauczyciele zorganizują w szkole różne zajęcia (plastyczne, muzyczne, konkursy itp.) To tyle w tym tygodniu do usłyszenia! papa.

29. 01. - 02. 02. 2007 r.
      Jak ostatnio często bywa zapominamy o cotygodniku za co jak zwykle przepraszamy po raz kolejny ;/ Postaramy się poprawić... i zostawać po lekcjach choć mamy 8 lekcji.. :)      W tym tygodniu we wtorek odbyła się wywiadówka... i zostały wystawione oceny na półrocze. Także we wtorek gościliśmy ponownie uczniów z Pobiedna tylko, tym razem by zagrać parę meczyków.. np. w siatkę i halówkę. Niestety musimy przyznać, że uczniowie z Pobiedna okazali się lepsi w różnego typu rozgrywkach. Już niedługo, czyli 10 lutego mamy zaszczyt gościć, tym razem na dyskotece, w Pobiednie, dziękujemy za zaproszenie i z pewnością będziemy się dobrze bawić! Pozdrawiamy uczniów z Pobiedna!! 
     W szkole zostały już zdjęte świąteczne ozdoby i pożegnaliśmy ten miły i ciepły nastrój świąt. 
     W sobotę chłopcy wyjeżdżają na zawodny do Rymanowa w piłkę halową. Chłopaki trzymamy za was kciuki! 
     Jak dobrze pójdzie to nasz kabaret weźmie udział w kolejnym konkursie kabaretowym, który odbędzie się w kwietniu! Czego nasi kabareciarze bardzo chcą i prosimy Panią Ale byśmy pojechali! 
To chyba tyle na dziś w tym cotygodniku, do usłyszenia za tydzień!!! papap
      
22. 01. - 26. 01. 2007 r.
     I znów nie mam materiałów do Cotygodnika. Wobec powyższego pytam redaktorki: co się dzieje?
Tydzień minął bez żadnych dramatycznych wydarzeń więc właściwie nie ma o czym pisać. Może tylko tyle, że od 29 stycznia zaczynamy nowe półrocze. We wtorek tj. 30 stycznia będzie wywiadówka. Póki co trzeba czekać na ferie i to jeszcze przez całe dwa tygodnie :-(
     Fotek z ostatniej dyskoteki na razie nie ma (tzn. są na dysku komputera, ale póki co nie na serwerze), ale poczekajcie cierpliwie, może uda się coś zrobić pod koniec tygodnia.
     Kabaret MykMyk póki co nie planuje występów, gdyż wszyscy kabareciarze zakuwają do egzaminu (taką przynajmniej mam nadzieję). Szykujemy się na występy dopiero w kwietniu. Póki co nie napisaliśmy też żadnych nowych skeczy. Spróbujemy coś wyprodukować na feriach. Wszystkich, którzy maja fajne pomysły zapraszamy do pomocy.
     I tak to pisząc o niczym udało się sklecić kilkanaście linijek tekstu. Pozdrowienia dla wszystkich! - redakcja

15. 01. -19. 01. 2007 r.
     Witamy wszystkich wiernych czytelników. dziś w telegraficznym skrócie informujemy, ze właśnie kończy się I półrocze roku szkolnego 2006/2007. Wszyscy wiedzą, z czym się to wiąże więc nie będziemy Was zanudzać opowieściami o tych wydarzeniach.
      Dziś (w sobotę, 20. 01.) mamy w szkole imprezę zwaną zabawą choinkową (dla młodszych) i dyskoteką (dla starszych). 
     I to chyba wszystkie newsy z tego tygodnia. Za tydzień opiszemy jak było na imprezie. 
Papapa :-)


Ps. Komputery w bibliotece działają. Proszę o szacunek dla pracy Pani Marty oraz sprzętu.
Życzę miłej zabawy.

08. 01. - 12. 01. 2007 r.
     Witamy wszyściutkich, którzy zaglądają na tą stronkę chociaż na chwilkę! Na początek przepraszamy za to, że zapomniałyśmy napisać Cotygodnik w tamtym tygodniu (przez co musieliście czytać teksty pisane przez jedną taką wkurzoną dorosłą...), upss tak po po propstu zapomniałyśmy sobie ;/ 
     Już nie długo się kończy pierwsze półrocze, nauczyciele wystawiają proponowane oceny a uczniowie starają się je jeszcze poprawić :) Przy okazji pozdrawiamy panią Beatę (nauczycielkę od chemii i biologii) bo prawdopodobnie jest chora! i cierpliwie czekamy aż wyzdrowieje!! 
     Uczniowie naszej szkoły jak co roku uczestniczą w akcji WOŚP i z wielkim zapałem zabierają się do pracy już w niedzielę! Z naszych informacji będą stali pod kościołami i pod centrum o ustalonych godzinach :) 
     Już w następny piątek będziemy świętować dzień babci i dziadka i nasze urocze dzieciaki organizują z tego powodu małą akademie oraz imprezkę :) A już na następny dzień  będziemy mieć dyskotekę na, którą przyjadą uczniowie z szkoły pana Mariusza Prajznera ;P  No cóż, nie wiemy co dalej napisać więc kończymy i do usłyszenia w następnym tygodniu! papap  

02. 01. - 05. 01. 2007 r.
     Minął kolejny tydzień o tyle wyjątkowy, że był to pierwszy tydzień nowego 2007 roku. Redaktorki zaaferowane śledzeniem wyników próbnych egzaminów gimnazjalnych kompletnie zapomniały o obowiązku przygotowania materiałów do Cotygodnika. Oj, wyciągnę z tego faktu konsekwencje...
     Wyniki próbnego egzaminu gimnazjalnego z części matematyczno-przyrodniczej (średnia klasy to zaledwie 23 punkty na 50 możliwych), eufemistycznie rzecz ujmując, nie napawają optymizmem nauczycieli, a niektórych uczniów przyprawiły o wstrząs psychiczny. Może zmobilizuje to parę osób do pracy... (o, cóż za bezpodstawny optymizm przeze mnie przemawia). W części humanistycznej było znacznie lepiej, powinno być około 30. 
     A teraz coś z zupełnie innej beczki - jeden z komputerów w bibliotece ma zepsuty twardy dysk - to zasługa tych, którzy uparcie zarażali go jakimiś trojanami oraz producentów owego dysku. W związku z całą masą różnych problemów technicznych pracownia w bibliotece będzie czynna dopiero po feriach, no chyba, żeby jakimś cudem pisząca te słowa znalazła jakieś 5 godzin wolnego czasu. Poza tym monitor z komputera nr 12 pojedzie we wtorek do naprawy, komputer nr 13 też. Jak widzicie sprzęt się sypie jak igły z tegorocznych świerkowych choinek. Ale co tam, w lecie powinna być nowa pracownia, a może nawet dwie. Trzymajcie kciuki.
     I to chyba wszystkie newsy z ostatniego tygodnia. A na koniec pytanie do wszystkich, którzy twierdzą, że strona jest do kitu i Cotygodnik też: Gdzie są obiecane przez Was teksty i propozycje zmian? Zamiast narzekać weźcie i coś wymyślcie. Czekam(y) na Wasze pomysły.                                                                                                                             redakcja

18. 12. - 22. 12. 2006 r.
     I tak jakoś niepostrzeżenie minął kolejny tydzień. We wtorek próbny sprawdzian pisali szóstoklasiści, a w środę i w czwartek z próbnym egzaminem zmagali się gimnazjaliści. 
Wyników jeszcze nie ma (poza egzaminem gimnazjalnym w części matematyczno-przyrodniczej).
     Od środy do piątku odbywały się klasowe wigilie. Wszystkim udzielił się świąteczny nastrój. Uroczysta akademia odbyła się w piątek o godz. 11^oo.

11. 12. - 15. 12. 06 r.
      Witamy, to znowu my, Wasze kochane redaktorki.  
(fragment rozmowy: 
- Ja Ci tylko mówiłam, a ty nie piszesz!
- Hihihi
- Idę do ubikacji - i poszła)
     Wracając do tego, co działo się w szkole: w poniedziałek i wtorek - nic ciekawego. W środę na klasę IIIG i VI podstawówki jak grom z jasnego nieba spadła informacją, że za tydzień odbędą się próbne sprawdziany i egzaminy. Byliśmy oczywiście mile zaskoczeni. We wtorek sprawdzian piszą szóstaki, w w środę i czwartek egzaminy piszą gimnazjaliści. Wszystkie te imprezy zaczynają się o ósmej.
     W piątek chłopaki z IIIG pojechali na zawody w piłce ręcznej. Zajęli II miejsce (na trzy startujące drużyny - tu redaktorki są bezwzględne i okrutne). 
     Stuk, puk, ktoś daje nam najwyraźniej znak, ze nie ma już o czym pisać. Żegnamy się więc do następnego tygodnia.

04. 12. - 08. 12. 2006 r.
     Hej, hej. Oto garść informacji z ostatniego tygodnia.
     W środę, z okazji Mikołajek odbyła się wywiadówka - to taki ponury prezent dla nas od nauczycieli (ale śmieszne...). Z wrażenia nasze dziennikarki radiowe wygłosiły następujący komunikat: "Prosimy, aby uczniowie dzisiaj nie pytali". No i uczniowie nikogo nie pytali. 
     We wtorek odbył się szkolny etap konkursu informatycznego, a w piątek - matematycznego. Niestety, sukcesów nie odnotowaliśmy. Zabrakło paru punktów. Cytat z Huberta R. "Wykułem całą budowę płyty głównej i po co?". Ale mamy też jeden sukces - Kasia Osękowska z IIG zakwalifikowała się do II etapu konkursu historycznego! Hurra! 
     W czwartek w szkole rozwieszono świąteczną dekorację. Nastrój świąt już jest, tylko śniegu brakuje. Z takiego stanu rzeczy cieszą się chyba tylko dorośli. 
     I to chyba wszystkie newsy, kończymy i zapraszamy za tydzień :-)
                                                                                  Redakcja
27. 11. - 01.12. 2006 r.
     Witamy wszystkich naszych fanów w kolejnym wydaniu "Cotygodnika".
     Ten tydzień był bardzo pracowity. Trwały przygotowania do zabawy Andrzejkowej. Dyskoteka odbyła się w czwartek i było super. Najpierw parę zabaw i konkursów oraz skecz w wykonaniu członków kabaretu MykMyk Agnieszki Kędzior i Wojtka Szafrana. Nie obyło się bez tradycyjnej wróżby z butami w roli głównej. Wygląda na to, że pierwsi w związki małżeńskie wstąpią Asia Mazurek i Arek Szewczyk.
     Mamy dobre wieści: już w piątek po krótkim pobycie w szpitalu wróciły do nas nasze koleżanki. Mamy nadzieję, że teraz już wszystko będzie OK.
     Dziś nasza koleżanka nawrzeszczała na swojego chłopaka, ze nie może mówić!
     Tym optymistycznym aforyzmem kończymy i zapraszamy za tydzień :-)
20. 11. - 24. 11. 2006 r.
     Witamy! To znowu my. Ten tydzień był bardzo spokojny i minął bez większych grzmotów.
    W środę odbyły się w naszej szkole dwie olimpiady: jedną z nich był szkolny etap konkursu humanistycznego dla uczniów szkoły podstawowej, a drugą olimpiada z religii na temat życia Anny Jenke. Z niecierpliwością czekamy na wyniki, które w poniedziałek ma dostarczyć ksiądz Wiesław Dziwik..
    Czwartek minął zwyczajnie. Nie wydarzyło się nic szczególnego oprócz lekcji geografii w klasie IIIG... ("O rany" - tyle mogła wykrztusić z siebie wychowawczyni na widok treści zawartych na jednej ze stron w dzienniku).
     W piątek dziewczyny z klas gimnazjalnych pojechały na zawody w piłkę koszykową (etap powiatowy) pod nieznany nam adres. Niestety, nie pochwaliły się jeszcze, które miejsce zajęły. Pisząc te słowa nawet nie wiemy, czy już wróciły. Za tydzień dofiecie się ciąglejszego szyku (...hihi!) tej poważnej sprawy. 

Ps. zaobserwowaliśmy w naszej szkole telefony dzwoniące na lekcji (nie powiemy jakiej)

                                                                podpisano: Sylwia Bełkot i Agnieszka Nierozumiała

13. 11. - 17. 10. 2006 r.
     Cześć! na początku chciałyśmy Was przeprosić, że tak dawno nie pisałyśmy i przez nas musieliście czytać to, co co pani Ala napisała będąc wkurzona na wszystko i wszystkich :(. 
     I już szybciutko zaczynamy przedstawiać newsy z ostatniego tygodnia. Wróciła do nas Sylwia, która przez ostatni miesiąc była w sanatorium wszyscy zdążyliśmy się za nią stęsknić. W poniedziałek powinien też wrócić Mateusz. 
     Na przerwach jak zwykle działo się sporo. Były nawet sporty ekstremalne, np. gwiazda ułożona na szkolnym korytarzu przez dziewczyny z IIIG. Te same osobniczki przy pomocy plecaków, bluz i kurtek zabarykadowały drzwi do klasy języka angielskiego, a wszystko po to, aby opóźnić moment rozpoczęcia lekcji. 
     Nasza klasa prowadzi obecnie intensywne próby po lekcjach. Gdyby ktoś chciał posłuchać efektu tych prób, zapraszamy w niedzielę do kościoła.
     Wracając do "Alei Gwiazd", to bylo tak; główną nagrodę w najmłodszej kategorii wiekowej zdobyła Natalia Jabłońska. W kategorii uczniów klas szkoły podstawowej I miejsce zdobyła Asia Jabłońska, II - Karolina Penar, a III Ola Czyż. Wśród gimnazjalistów wyróżnienie zdobyła Dominika Hurich, a Grand Prix Basia Wojtuń. 
     W następnym tygodniu napiszemy o wynikach olimpiady z religii na temat znajomości życia i działalności Anny Janke oraz konkursu plastycznego p.t. "Porozmawiajmy o AIDS". 
      Z ostatniej chwili: podczas pisania tego materiału do szkoły wtargnął mały piesek, który całkiem niewinnie załatwił się na szkolnym korytarzu... Niezły numer, co?
      Na tym kończymy, pa, pa, pa
Redaktorki z IIIG


6. 11. - 3. 10. 2006 r.
     W tym tygodniu redaktorki nie przekazały żadnych materiałów, więc jesteście skazani na relacje wydarzeń tygodnia widzianych oczami nauczyciela w dodatku wkurzonego nauczyciela.
     W poniedziałek wkurzyłam się, że 3/4 klasy II gimnazjum zamiast na lekcji fizyki poszło wziąć udział w próbie akademii z okazji 11 listopada. Ciekawe, jak dadzą sobie radę z nadrobieniem zaległości. Potem wkurzyłam się na wirusa (trojana) złapanego podobno niechcący przez Piotra B. Skończyło się stawianiem komputera "na nogi" poprzez odzyskiwanie obrazu dysku. Na razie zadziałało, ale nie wiadomo, czy wirus nie zainfekował innych kompów w sieci (dla pewności wypięliśmy mu kabelek sieciowy). 
     We wtorek nie wkurzyłam się na nic, bo nie zdążyłam.
W środę wkurzyłam się, bo jakiś wirus dostał się do jednego z komputerów w bibliotece i nie było czasu, żeby tego samego dnia się z nim rozprawić. Zabawę przenieśliśmy więc na czwartek. 
     W czwartek udało się posprzątać jakoś dysk, ale zgodnie z tym, co napisał Joseph Heller w książce "Paragraf 22" - "Niczego nie można być pewnym, nawet tego, że nigdy niczego nie można być pewnym" - zobaczymy w praniu, co się jeszcze wykluje.  Mam tylko nadzieję, że nie mamy w pracowni kilku przejętych przez hakerów komputerów-zombie. O, byłabym zapomniała: w czwartek wkurzyłam się też na Jarka - Jarek, wiesz dlaczego, prawda? 
     W piątek nie wkurzyłam się na nic - wszystko działało jak należy, nawet czajnik. Hurra!
     I tym optymistycznym akcentem kończę, żeby ktoś czytając nie zasnął i nie rozbił sobie nosa o klawiaturę. Jeśli dziewczyny z mojej klasy znów za tydzień nic nie napiszą, to znów skazani będziecie na mnie - horror
z poważaniem A. M.
     Ps. Zaczęłam robić zdjęcia klasowe, oto parę z nich. resztę zrobię w tym tygodniu, bądźcie czujni i uczesani
30. 10. - 3. 11. 2006 r.
     Dzień dobry się ze wszystkim !!!
     Jak co tydzień jest miło, ciepło i gorąco. Zaczynamy więc od poniedziałku: jakoś szybko zleciałłłłłł ...potem wtorek jeszcze szybciejjjj, ponieważ każdy myślał o wolnej środzie... W środę był dzień wolny od szkoły, ponieważ było święto: Wszystkich Świętych"... zaś w czwartek trza było iść do szkoły!!! Zaczęły się nieoczekiwane kartkówki, sprawdziany, prace domowe... itp rzeczy. W piątek było troszeczkę nudno... ale była jedna rozrywka. Jaka? - a mianowicie spadł pierwszy śnieg, który zaczął padać już w czwartek ;))
      To wszystko co na dziś przygotowaliśmy ...Żegnamy się ze wszystkimi gorącymi buziakami i zapraszamy do odwiedzenia nas za tydzień :p

Ps. O "Alei gwiazd" napiszemy za tydzień, jeśli nie zapomnimy o obietnicy...

23. 10. - 27. 10. 2006 r.
      Witamy państwa w kolejnym wydaniu Cotygodnika. Ten tydzień wzbudził w nas wiele emocji a mianowicie część naszych gimnazjalistów była w kinie na filmie "Karol-papież, który pozostał człowiekiem". Film był bardzo interesujący, Na pewno w każdym z nas gimnazjalistów wzbudził dreszcz emocji oraz łzy wzruszenia.
    W kolejnej edycji gminnego konkursu "Aleją gwiazd" nasza koleżanka Basia Wojtuń zdobyła Grand Prix. Gratulujemy Basi! Za tydzień zamieścimy szerszą relację z konkursu.
    To nie tylko jedyne takie wydarzenie w tym tygodniu w piątek w naszej szkole na pierwszej przerwie ogłoszono żałobę z powodu tragicznej śmierci Ani z okolic Gdańska. Śmierć Ani wstrząsnęła każdym z nas. Z pewnością skłoniła do zastanowienia nad sobą i pracy nad swoim zachowaniem .
Mamy nadzieję że w przyszłym tygodniu nasze relacje będą o wiele, wiele radośniejsze... i nie zabraknie uśmiechu na każdej twarzy w naszej szkole
    Tą krótką relacją kończymy i żegnamy się z państwem p:

16. 10. - 20. 10. 2006 r.
      Jak co tydzień witamy państwa ciepło i gorąco!!
W naszej szkole czas szybko mija:-) dlatego ten tydzień zleciał nam jak przez palce....ale nie zabrakło nowych atrakcji takich jak: pytania uczniów przy tablicy i obok jej;-),skoki przez ławki, kartkówki, sprawdzany trudne i łatwe, gimnazjada w koszykówce dziewczyn, na których nasze gimnazjalistki zajęły I miejsce oraz imieniny Pani Dyrektor.
      Oj , jak żeśmy się rozpisały!!!  Żeby Was nie zanudzić żegnamy się z państwem i zapraszamy ponownie za tydzień .....buziaczki ;-))

09. 10. - 13. 10. 2006 r.
      Witamy wszystkich serdecznie w kolejnym tygodniu...
W czwartek odbyła się w naszej szkole akademia z okazji Dnia nauczyciela. Od samego rana wszyscy uczniowie biegali z kwiatami do swoich nauczycieli (miejmy nadzieję, ze nie przeczytają tego pracownicy Urzędu Antykorupcyjnego...). O godzinie 12^oo była akademia. Wystąpili na niej uczniowie wszystkich klas, zwłaszcza młodszych. recytowano wiersze, tańczono poloneza, polkę i krakowiaka.
      Na koniec wystąpił oczywiście niezawodny kabaret "MykMyk".  Nowym nauczycielom o których już wcześniej wspominaliśmy, bardzo podobała się cała akademia i występ kabaretu oczywiście też.      Poza akademią wszystko w szkole było po staremu. W piątek mieliśmy skrócone lekcje. 
Szkoda, że przerwy też! Ale poza tym było bardzo miło.
I to już wszystko na dzisiaj. Życzymy miłego weekendu.
Ciąg dalszy naszego Cotygodnika przeczytacie za tydzień :):) papa 

Ps. zdjęcia z akademii nawet wyszły i na stronce będą, ale nie w tym tygodniu

02. 10. - 06. 10. 2006 r. 

     No cóż, po raz kolejny dziewczyny z klasy IIIG nie przygotowały tekstu "Cotygodnika". Obiecuję wyciągnąć z tego konsekwencje (2*(-3)=-6 punktów, co Wy na to?).
     Jak co roku, odbyły się otrzęsiny . Wszyscy przeżyli i impreza się udała. Owszem, dyskoteka była krótka, ale przypominam, że w szkole o określonej godzinie należy uzbrajać alarm. Z tego prostego powodu na dłuższą zabawę nie ma co liczyć, chyba że w plenerze...
     I to chyba wszystko, bo poza otrzęsinami nic ciekawego się w szkole nie działo, a pisanie o niczym to zadręczanie czytelników. 

24. 09. - 28. 09. 2006 r.  

Witamy się z Państwem nie wiemy, który już raz.
W piątek 29. września obchodziliśmy w naszej szkole Dzień chłopaka. Trochę przyspieszyliśmy nasze piękne życzenia i nie bez powodu. Chłopcy mieli nie być tego dnia pytani, ale niektóry nauczyciele stwierdzili, że to nie jest fair wobec dziewczyn. W czwartek była też wywiadówka, ale to raczej nie jest ciekawy temat do opisywania.
     Życie w szkole płynie monotonnie, na lekcjach uczniom chce się spać (szczególnie w klasach, w których na wskutek niekończącego się lata temperatura sięga 30⁰C). Nauczyciele najchętniej pytaliby nas przez całe 45 minut. Horror. Krótko mówiąc - wszystko wróciło do normy... 
     Aktualnie wszyscy gimnazjaliści z niecierpliwością czekają na otrzęsiny, które mają się dobyć w najbliższą środę lub w czwartek. Ciekawe, jakie pseudonimy dostaną nasze pierwszaki. Klasa III gimnazjum bardzo się niecierpliwi, bo wszyscy chcą się na nie wybrać, a jeszcze nie zostali zaproszeni.
     W poniedziałek I klasa podstawówki miała pasowanie na ucznia. na koniec dziewczynki dostały ładne laleczki, a chłopcy autka. Wszystkie pierwszaki były zadowolone.
     I to już wszytsko na dziś. Za tydzień przeczytacie kolejną część naszego "Cotygodnika". Zatem do widzenia się z Wami. Pa, pa, pa

Ps. Jeśli wszystko dobrze pójdzie, to za parę dni zamieścimy nowe zdjęcia. 

18. 09. - 22. 09. 2006 r.  
W tym tygodniu zdarzyły się pierwsze kontuzje oraz dużo sprawdzianów, z czego nie byliśmy zbyt zadowoleni...
      Jak w każdą środę odbyło się zebranie Samorządu Uczniowskiego, które trwało niecałą godzinę lekcyjną. Było trochę nudno. W dodatku jesteśmy prawie zrozpaczeni wiadomością, że pierwsza dyskoteka odbędzie się dopiero za dwa tygodnie! Zwracamy się z gorącą prośbą o przyspieszenie terminu dyskoteki! Prosimy o pozytywne rozpatrzenie naszej prośby.
      Na ten tydzień to już tyle, zapraszamy za tydzień. Żegnamy się tradycyjnym staropolskim:  Siema!

11. 09. - 15. 09. 2006 r.

Dobry wieczór!!!, dzień dobry, co tam u kogo jest, to niech sobie wybierze i się cieszy
Ten tydzień szybko się zleciał....były już pierwsze kartkóweczki, pytanka przy tablicy oraz pierwsze jedyneczki :-).
     W tym tygodniu wybraliśmy nowy samorząd szkolny, szczęśliwcami
zostali:
- przewodniczący: MATEUSZ CYPCAR
-Zastępca no a raczej zastępczyni :SYLWIA SURMACZ
-skarbnik :ANNA MOSKAL
-sekretarz :DOMINIKA HURICH
-rzecznikiem praw ucznia została ALEKSANDRA KUSTRA
Opiekunami samorządu wybranymi przez uczniów zostały panie: 
Grażyna Krzyżanowska oraz Magdalena Jabłońska. 
Zebranie samorządu odbyło się szybko i fajnie i śmiesznie ustaliliśmy plan działania na
cały rok...(ufff...)
UWAGA!!! UWAGA!! 16 października w naszym sklepiku będzie sprzedawana zdrowa żywność, miedzy innymi : owoce, warzywa itp..
Serdecznie Zapraszamy ... Na tym kończymy do usłyszenia za tydzień :-))

04. 09. - 08. 09. 2006 r.

cz.1
UWAGA, UWAGA!
WIELKI POWRÓT COTYGODNIKA po wakacyjnej przerwie!
     
     W poniedziałek nastąpiło rozpoczęcie roku szkolnego. Główną atrakcją był czarny, lecz szczęśliwy kot, który towarzyszył nam wytrwale podczas mszy św., jak i również na przemówieniu Pani Dyrektor, która mówiła między innymi o nowych nauczycielach i nauczycielkach: od biologii i chemii - pani Beata Krasowska , od matematyki i informatyki - pani Anna Jakieła od języka angielskiego pani Magda Jabłońska oraz pan Mariusz Prajzner, a od techniki pan Tomasz Kowalczuk.
     W pierwszym dniu nauki odbywały się pierwsze: bójki, walki, przepychanki, rozrzucanki itp. sztuki walki o miejsce w klasie z dala od biurka i oczywiście nauczyciela (bez urazy drodzy nauczyciele). Pierwsze lekcje są tradycyjnie nudne, gdyż, ponieważ, aczkolwiek musieliśmy wysłuchać przepisów BHP i kryteriów oceniania
z każdego przedmiotu. I tak przez cały tydzień... aż do dzisiaj. A teraz polewamy!!! Do koreczka (a jak!!) i pijemy Celestynkę. Przy czym część rozlewamy po ławce. A dorośli strasznie się złoszczą i denerwują się, kiedy zostawiamy na korytarzach i w klasach puste butelki...
Jest nam szalenie przykro ale czas naszego programu minął. 
Joł ziom...

cz.2
     No i się zaczęło... Skończyło się błogie wakacyjne lenistwo i, ponieważ nie było innego wyjścia, rozpoczęliśmy nowy rok szkolny. 
     Jak co roku mamy nowych uczniów w zerówce i I klasie - serdecznie ich wszystkich pozdrawiamy!
     Mamy czworo nowych nauczycieli: 
Panią Annę Jakiełę (matematyka w kl. IV, V i IIG i informatyka w klasach szkoły podstawowej
oraz II G), 
Panią Beatę Krasowską (chemia i biologia w klasach gimnazjalnych)
Panią Magdalenę Jabłońską (j. angielski w klasach gimnazjalnych)
Pana Mariusza Prajznera (j. angielski w klasach I - VI szkoły podstawowej)
     Nowym nauczycielom życzymy samych sukcesów w pracy i mnóstwa cierpliwości.
     Serdecznie pozdrawiamy nauczycieli, którzy odeszli z naszej szkoły: Panią Marię Pilch, Panią Izabelę Drozd, Pana Marka Duella i Panią Renatę Szatkowską - zawsze będziemy o Was pamiętać.
     Dziś po raz pierwszy zaprezentował się nowy Poczet Sztandarowy w składzie: Sylwia Surmacz, Beata Mazurek i Jarosław Siwik. Do pocztu zostali też powołani: Bartek Samborski i Żaneta Siudyła. Niezorientowanych informujemy, że do Pocztu Sztandarowego co roku przed wakacjami wybierani są uczniowie klasy II gimnazjum, którzy uzyskali najlepsze wyniki w nauce. Bartek i jarek mieli identyczna średnią: 5,1 i dlatego w tym roku trzeba było zrobić losowanie, które wygrał Jarek.
     W tym roku "Cotygodnik" będą redagować WSZYSTKIE dziewczyny z IIIG oraz wszyscy chętni. Decyzja ta jest niedemokratyczna i subiektywna, ale za to jednogłośna (podjęta jednym głosem - moim). Redakcji życzę wielu twórczych pomysłów.

19. 06. - 23. 06. 2006 r
W tym tygodniu rok szkolny wziął i się skończył. Wszyscy są tym faktem zachwyceni. Jeśli ktoś jest innego zdania prosimy o kontakt (adres e-mail znajduje się poniżej).
     Są już wyniki egzaminu gimnazjalnego. Chociaż trzeciaki ubolewały zgodnie, że egzamin poszedł im fatalnie, to okazało się, że zarówno w części humanistycznej, jak i w matematyczno - przyrodniczej średni wynik uczniów naszej szkoły jest wyższy, niż średnia gminy, średnia powiatu i średnia w województwie podkarpackim. GRATULACJE, trzecioklasiści jesteście wielcy!
      W środę odbyło się tradycyjne ognisko, na którym spotkali się wszyscy gimnazjaliści. Zdjęcia będą wkrótce, jak tylko pisząca te słowa wygrzebie się spod stosu szkolnej dokumentacji, którą trzeba uzupełnić (sprawozdania, raporty, arkusze ocen itp.). 
     W czwartek uroczyście żegnaliśmy naszych absolwentów - uczniów klasy III gimnazjum. Pożegnaliśmy też dwoje nauczycieli, którzy odeszli na emeryturę - Panią Marię Pilch i Pana Marka Duella. Wszystkim, którzy się z nami rozstali życzymy wszystkiego, co najlepsze i zapraszamy do częstego odwiedzania nas w szkole.

12. 06. - 16. 06. 2006 r.
     W tym tygodniu, w poniedziałek nieszczęśliwcy, którym zdarzyło się otrzymać jedynkę jako ocenę proponowaną, od godziny 9^oo zdawali sprawdziany poprawkowe. Niektórym udało się zaliczyć, ale niektórzy nie będą mieć spokojnych wakacji... 22 sierpnia od 9^oo zdają egzaminy sprawdzające. Oczywiście będziemy trzymać kciuki. 
     W środę uczniowie klasy IV i V byli na wycieczce w Sandomierzu i Baranowie sandomierskim. Wycieczka udała się znakomicie.
     W szkole nie milkną dyskusje na temat trwających właśnie Mistrzostw Świata w Piłce Nożnej, głos zabierają nawet dziewczyny. Co do występów naszej reprezentacji wszyscy są jednomyślni - obciach. 
     Już za chwilę pożegnamy się z gimnazjalistami z klasy III. Trwają próby uroczystej akademii, a pani Iwonka w pocie czoła naucza naszych dostojnych absolwentów jak się tańczy poloneza. Trwają też przygotowania do występu kabaretu MykMyk. Tym razem postaramy się zdążyć (żeby znów nie było tak, jak przed Dniem Matki...).

5. 06. - 9. 06 2006 r.
     W naszej szkole zaczęło działać tajne radio "Czuj, czuj, czuwaj!" Jego trzy reporterki prowadzą nieanonimową ankietę, której jedyne pytanie brzmi; "Kto się dzisiaj wyspał?". Oto wyniki: 99,9% ludzi z naszej szkoły się nie wysypia.
     W czasie lekcji wuefu klas II i III gimnazjum zaistniały dwa wypadki: jedno zasłabnięcie i jedno niezamierzone rzucenie się głową na rurkę. 
     Uczniowie (niektórzy) są cali szczęśliwi, bo ocenki już wystawione. Są tacy, którzy uważają, że zasłużyli sobie na lepsze oceny i potraktowano ich niesprawiedliwie. Nieliczni zdają egzaminy klasyfikacyjne. Ci zaś, którzy są z ocen i zbliżających się wakacji zadowoleni z radości śpiewają chóralnie pod klasami nr 20 i 19.
     W ostatnich słowach chcemy powiedzieć, że piszące ten cotygodnik są pod wpływem jakowejś głupawki
     A teraz już Nara Stara, do następnego tygodnia

29. 05 - 2. 06. 2006 r. 
     Jak zwykle koniec tygodnia nastał nagle, acz niespodziewanie. Tydzień upłynął uczniom na pisaniu sprawdzianów, kartkówek i uczestniczeniu w próbach wszelakich, a nauczyciele mieli nie mniej ciekawe rozrywki: odpytywanie, poprawianie sprawdzianów, kartkówek i oczywiście robienie prób przed akademiami wszelakimi. 
     We wtorek odbyła się uroczysta akademia z okazji Dnia Matki. Nie było w szkole klasy, z której choć kilku uczniów nie brałoby udziału w tej uroczystości. Niestety, pisząca te słowa nie zna żadnych bliższych szczegółów. Zapewniamy jednak, że wkrótce pojawią się zdjęcia.
     W akademii miał brać udział szkolny kabaret, ale z powodu braku czasu na próby zrezygnowaliśmy z występu. Najbliższą imprezą z udziałem kabaretu MykMyk będzie zakończenie szkoły przez klasę III gimnazjum.
     W piątek gimnazjaliści uczestniczyli w organizowanej w Krośnie paradzie krajów Unii Europejskiej. Reprezentowaliśmy Portugalię. O szczegółach poinformujemy za parę dni. Będą też zdjęcia.
     W piątek na piątej lekcji miało miejsce niezwykłe wydarzenie sportowo-artystyczno-satyryczne: mecz piłki nożnej  rozegrany przez dziewczyny z klas I, II i III gimnazjum. Kto nie widział, niech żałuje. Większość widowni miała niezły ubaw. 
Komentarz Huberta: "Kiedy w nogę grają chłopaki, to uważam, żeby nie oberwać piłką, a kiedy dziewczyny - to uważam, żeby nie dostać nogą".
     I tym optymistycznym akcentem kończymy i pozdrawiamy wszystkich - redakcja 

22. 05 -  25. 05. 2006 r.
     I tak się jakoś złożyło, że niespodziewanie zastał nas koniec tygodnia. Nawet nie było czasu zastanowić się, co tu napisać. 
     Trwają próby akademii z okazji Dnia Matki, która ma się odbyć w najbliższy wtorek, czyli 30 maja. Kabaret też szykuje się do występu, 
ale jeszcze nic nie jest przygotowane na 100%. Dziś, dzięki nieocenionej pomocy Ani Kisiel, Agnieszki Kurzawy i Oli Kustry udało się stworzyć choreografię, a do jakiego przedsięwzięcia artystycznego, to na razie tajemnica (choć chyba pół szkoły słyszało hałasy dobiegające z sali nr 20).
     Neostrada chodzi jak burza i na razie nic nie padło, ani nie widać też śladów zawirusowania, ale to niestety tylko kwestia czasu... Zgodnie z prawami Murphy'ego: 
1. Jeśli wszystko idzie dobrze, to znaczy, że musiałeś coś przeoczyć. 
2. Jeśli coś może się popsuć, to na pewno się popsuje i to w taki sposób, aby wyrządzić jak najwięcej szkód i kłopotów.
3. wszystko, co zaczyna się dobrze, kończy się źle, a wszystko, co zaczyna się źle, kończy się jeszcze gorzej"
     I tym optymistycznym akcentem kończymy i pozdrawiamy wszystkich - redakcja

15. V - 19. V 2006 r.
     W mijającym tygodniu gimnazjaliści mieli okazję wziąć udział w dwóch wycieczkach: rajdzie (pisząca te słowa nie zna trasy rajdu) oraz w prezentowanych na Politechnice Rzeszowskiej pokazach z fizyki. A propos' wycieczki do Rzeszowa: Ania, Paulina, Kornelia - sorry! Za rok macie w nagrodę wyjazd na pokazy za zupełną darmochę - słowo! 
     Mieliśmy zamiar zamieścić na naszej stronie plik .mpeg z piosenką wykonaną na okolicznościowej akademii 11 listopada przez chłopaków z gimnazjum, ale artyści nie wyrazili zgody, a szkoda...

8. V - 12. V 2006 r.
W mijającym tygodniu chyba nic się nie działo, bo redaktorki nie przekazały żadnych materiałów.

4. V - 5. V 2006 r.
     Oto relacje z ostatniego tygodnia, a właściwie z dwóch dni - czwartku i piątku, bo 1,2,3 maja było wolne. 
III gimnazjum chodzi w oszołomieniu po napisanych egzaminach. A propos egzaminów - klasy I i II gimnazjum miały 2 dodatkowe dni wolne od nauki z okazji tychże egzaminów oczywiście. 
     I na tym dobre czasy się skończyły, bo po tych wszystkich dniach leniuchowania musieliśmy wrócić do szkoły. Nasza Pani Dyrektor była tak miła, że po długim weekendzie nie pytała IIG na geografii. 
     Nasza redaktorka Frania oznajmiła właśnie, że jest jej smutno z powodu konieczności odrabiania 2 maja i mówi, ze można by to było odrobić w godzinach szczytu ...nocnego. 
Dziewczyny z IIG stęskniły się za Panią Izą Drozd, która od paru dni jest chora. Pani Izo - życzymy szybkiego powrotu do zdrowia i pozdrawiamy Panią serdecznie!
     Do usłyszenia za tydzień! 
                                    Pozdrawiają Was redaktorki z IIG Nuczek z Franią

Ps. 20 kwietnia w godzinach 12^oo - 14^oo (to nie żart!) odbyła się strasznie kaszanowata dyskoteka. Na sali było jakieś 20 osób, a po 15 minutach nie było już nikogo, oprócz naszych DJ'ów - pozdrawiamy Was chłopaki!    

24. IV - 28. IV 2006 r.
    Co się działo w tym tygodniu? Oczywiście uczniowie klasy IIIG pisali egzamin gimnazjalny. Wszyscy, którzy im dobrze życzą trzymali kciuki. Teraz poczekamy na wyniki. Pozdrawiamy Panią Marię Pilch i wszystkich trzecioklasistów (z gimnazjum).  

19. IV - 21. IV 2006 r.
     Ten tydzień zaczął się właściwie od środy więc wiele nie zdążyło się nawyprawiać. W środę większości z nas wydawało się, że święta wciąż trwają, w związku z czym natężenie hałasu podczas przerw, (a niekiedy i lekcji!) znacznie przekraczało dopuszczalne normy.
     W czwartek z pewnym opóźnieniem hucznie obchodziliśmy nadejście wiosny. Z tej okazji odbył się uroczysty apel z okazji Dnia Ziemi oraz konkurs ekologiczny. W kategorii uczniów klas nauczania zintegrowanego zwyciężyła klasa III (chyba), w kategorii uczniów szkoły podstawowej (kl. IV - VI) uczniowie klasy IV, a wśród gimnazjalistów najlepsi okazali się uczniowie kl. III. W przerwach pomiędzy poszczególnymi etapami konkursu występował kabaret Myk-Myk.
     W piątek było już całkiem normalnie, tzn. lekcje i przerwy. Nie wydarzyła się żadna poważniejsza bójka ani też inna "atrakcja" poza tym, że niektórzy, korzystając z ładnej pogody wybrali się na wagary.

10 IV - 14 IV 2006 r.
     Od poniedziałku do środy raczej niewiele się działo, bo i czasu za wiele nie było. Najważniejsze, że wszyscy w całości i w komplecie dotrwaliśmy do przerwy świątecznej.
     Wszystkim naszym znajomym, nieznajomym, przyjaciołom, wrogom, tym, którzy nas lubią i tym, którzy za nami nie przepadają życzymy radosnych i pogodnych Świąt Wielkanocnych!

3 IV - 7 IV 2006 r.
      W poniedziałek, wtorek i środę mieliśmy szkolne Rekolekcje Wielkopostne. 
      We wtorek szóstoklasiści pisali sprawdzian na zakończenie szkoły podstawowej. Z tej okazji serdecznie pozdrawiamy Panią Izabelę Drozd i wszystkich naszych szóstoklasistów - mieliście naprawdę ciężki tydzień.
     Neostrada w pracowni komputerowej nie działa, na razie nikt nie wie dlaczego. Poczekamy, zobaczymy, co się da zrobić.
     Co jeszcze działo się w szkole? Cóż, pisząca te słowa nie ma pojęcia (z przyczyn obiektywnych). Może ktoś wyśle mi parę newsów mailem? 
Z góry dzięki.

27 III - 31 III 2006 r.
        W mijającym tygodniu ciężko pracowaliśmy nie tylko podczas lekcji, ale także podczas prób przedstawienia poświęconego I rocznicy śmierci Ojca Świętego Jana Pawła II. W niedzielę, w kościele we Wróbliku Królewskim odbędzie się premiera. Zapraszamy!
     Podczas XIII Targów Satyrycznych w Miejscu Piastowym kabaret Myk-Myk zdobył kolejne wyróżnienie. Tym razem prezentowaliśmy nasz najnowszy autorski program: "Załóż się w Sopocie, kto wygra Eurowizję". Tym razem kabaret wystąpił w składzie: (w kolejności alfabetycznej) Marek Błaż, Mateusz Cypcar, Agnieszka Kędzior, Aleksandra Kustra, Mateusz Miętka, Bartłomiej Samborski, Sylwia Surmacz, Wojciech Szafran, Karol Trygar i Barbara Wojtuń. 
      Naeostarda już prawie działa, tzn. przyłączona jest tylko do jednego komputera, w pracowni na razie nie ma, bo pewna pani obija się zamiast podpiąć odpowiednie kabelki. Może za tydzień coś drgnie...

20 III - 24 III 2006 r.
    W tym tygodniu nie działo się nic ciekawego. na słodycze panuje moda? Nie wiadomo dokładnie, bo nikt nie prowadził statystyk. 
    Byliśmy w kinie na filmie o Janie Pawle II. Wszystkim film bardzo się podobał.
    Epidemia grypy chyba minęła. Obecnie na godzinach wychowawczych słuchamy o tym, jak nie zachorować na ptasią grypę. 
    Co do nowego łącza internetowego, to na razie przyjechał facet z TPSA, wymontował nam ISDN i jesteśmy w takiej ciekawej sytuacji, że kiedy podłączymy kabelek do Internetu, to nie działa telefon i odwrotnie. Krótko mówiąc, w dziedzinie łączy internetowych jesteśmy w epoce wczesnego paleolitu.
      Na tym kończymy i zapraszamy za tydzień. Pa, pa, pa

13. III - 18. III 2006 r.
     Zgodnie z obietnicą zapodajemy Wam kolejną dawkę emocji.
     Informujemy, ze moda na chupa-chupsy właśnie dobiega końca, ale nastała moda na grypę. Wszyscy  chorują (za wyjątkiem nauczycieli). W klasach jest nas niekiedy po 10 osób, ale nauczyciele i tak nie odwołali sprawdzianów. 
      W klasie IIG na lekcji języka polskiego doszło do sporu między dziewczynami a chłopakami o to, która płeć jest lepsza. Każdy obstawał przy swoim i trochę się posprzeczaliśmy. 
     W najbliższy czwartek, czyli 16 marca wybieramy się do kina na film "Jan Paweł II". Czekaliśmy na ten film z niecierpliwością i doczekaliśmy się wreszcie. W następnym tygodniu opiszemy nasze przeżycia z kina i nie tylko z kina. 

6. III - 10. III 2006 r.
     W ostatnim tygodniu w szkole niewiele się działo, a to za sprawą podstępnego wirusa grypy, który położył do łóżek znacznie ponad 50% uczniów naszej szkoły. Najdzielniej odpór grypie dali piatoklasiści, gdzie zachorowało zaledwie kilka osób. Najbardziej podatni na chorobę okazali się uczniowie z II G (z 28 nie zachorowało zaledwie 8), podobnie sytuacja przedstawia się w klasie IG. 
Wszystkim chorym życzymy szybkiego powrotu do zdrowia!
     Uczniowie klasy III przygotowali materiały do nowego numeru naszej gazetki szkolnej "Wicek". Materiały już są przepisywane. Lada moment powstanie specjalna strona prezentująca twórczość uczniów klasy III - "Uczniowie klasy III prezentują". 
     Po wielu latach starań wreszcie będziemy mieć w szkole stałe łącze internetowe (neostradę). Jesteśmy na etapie zakupu routera. Jak wszystko dobrze pójdzie, to w marcu uporamy się z całą instalacją.
     Kabaret, choć w składzie okrojonym o połowę stara się robić próby. 31 marca wybieramy się do Miejsca Piastowego bronić naszej zeszłorocznej nagrody Grand Prix. Przy okazji serdecznie pozdrawiamy Paulinę Gancarz, Kamilę Schimanek i Natalię Zimę, które były współautorkami tamtego sukcesu. Mamy nadzieję, że dziewczyny przyjadą nam kibicować. 

  2. II - 25 II 2006 r.
     W szkole od pewnego czasu panuje moda na lizaki chupa-chups.
     Mimo, że walentynki już za nami na korytarzach pojawiają się nowe pary ale też przybyło samotnych serc. Codziennie bywamy naocznymi świadkami różnych szkolnych atrakcji: bójek, sporów dziewczyn o chłopaków (dochodzi czasem do rękoczynów). Obserwatorami tych wydarzeń, od lat zresztą, są nasi nauczyciele pilnujący nas na przerwach. 
     Dzięki jednemu z młodszych kolegów pozbyliśmy się jednego z licznych dyplomów wiszących na ścianach (taka mała awaria). Mieliśmy też awarię "hydrauliczno-łazienkową". 
Nie myślcie, że w naszej szkole panuje jedynie chaos i zamieszanie: niektórzy z nas, zwłaszcza dziewczyny, dają się porwać muzyce lansowanej przez DJ'ów pracujących w naszym radiowęźle "Echo szkoły". 
     21. lutego odbyły się powiatowe zawody w piłce siatkowej dziewcząt. Zawody rozegrano w Krościenku Wyżnym. Nasze złotka dzielnie walczyły o I miejsce, zdobyły III, to też super. Gratulacje! Podczas tej rywalizacji dziewczyny doznały wielu urazów kończyn dolnych i górnych. Niektórym uczniom udzielił się duch sportowej rywalizacji, czy też stres pourazowy kontuzjowanych zawodniczek, gdyż wielu poszło w ślady naszej sportowej drużyny i w niewyjaśnionych okolicznościach połamało kciuki (Ola u prawej ręki, a Piotrek u lewej). 
     Hałasy, które ostatnio słychać w szkole, to próby kabaretu MykMyk, które trwają od paru dni. Jeśli dobrze pójdzie, to premiera odbędzie się 21. marca. Trzymajcie kciuki!
     Kończąc naszą radosną twórczość podsumowujemy miniony tydzień jednym zdaniem: było pełno wrażeń i emocji.

przygotowały: dziewczyny z II G